Kiedy i jakie buty dla najmłodszych?

Jak to jest z bucikami dla NAJMŁODSZYCH?

Z tego wpisu dowiesz się również dlaczego każdy Rodzic powinien odegrać rolę Kłapouchego z Kubusia Puchatka! 🙂Będzie to dłużej, ale treściwie: obiecujemy!
Kiedy dziecko uczy się chodzić, zastanawiamy się czy to już jest TEN MOMENT, aby wybrać buty odpowiednie dla niego? Rodzice zastanawiają się nad doborem butów, kiedy maluch zaczyna stawiać pierwsze kroki. Ale czy nie jest na to jeszcze zbyt wcześnie?

Często pojawiają się pytania: czy maluszek powinien spędzać czas w butach będąc na dworze czy również będąc w domu?

Przede wszystkim:

  • a. na początku starajmy się, aby stópka dziecka poznawała świat (praca nad sensoryką stopy dziecka), różne struktury, różne rodzaje podłoża i faktury (płaskie, chropowate, miękkie), 
    b. pozwalajmy dziecku chodzić na boso na świeżym powietrzu (zawsze kiedy jest to bezpieczne) – naturalne ukształtowanie terenu i przyroda pomagają stopom naszego dziecka, 
  • c. pamiętajmy, aby dziecko miało możliwość „ćwiczenia” stópki na różnym podłożu, tak aby maluch chodził nie tylko po płaskim parkiecie, aby stópka doświadczała różnych powierzchni. Unikajmy tego co powszechne – chodzenia wyłącznie po powierzchniach płaskich: kaflach, panelach, betonie, asfalcie. 
  • d. boso, na świeżym powietrzu – w naszej strefie klimatycznej, to tylko kilka miesięcy. Jest jednak sposób i na to: masaż tzw. piłeczkami jeżykowymi, warto jest stosować różnego rodzaju maty sensoryczne (maty jeżykowe) lub dyski sensoryczne, aby ćwiczyć stópki oraz równowagę (ćwiczenia stabilizacji centralnej dziecka) – pomagamy w ten sposób rozwojowi stóp naszego dziecka.

Buty są zabezpieczeniem stópki dziecka, mają chronić nóżki małego szkraba. Gdy spędzamy czas będąc w domu, stopa dziecka nie jest narażona na bardzo duże utrudnienia, dlatego maluch może spokojnie „ćwiczyć” nóżkę w domu bez bucików. Na początku płynne przejście z parkietu na dywan może być wyzwaniem, ale z biegiem czasu dziecko wie, że nie jest to aż tak trudne zadanie. Będąc w domu możemy stosować skarpetki z tzw. ABS-em (najczęściej kuleczki lub prążki sylikonowe zlokalizowane na „podeszwie skarpetki”), aby stópki nie za bardzo się ślizgały, a buciki zakładać, gdy będziemy szli na spacer. 

Pamiętajmy aby skarpetki były odpowiednio długie na stopie dziecka, aby paluszki nie zawijały się do środka! 

Obuwie dla dziecka to całkiem osobny rozdział. Kiedy dziecko stabilnie stoi i zaczyna chodzić to znak, że buty będą jego sprzymierzeńcem. Nie rekomendujemy: paputków, czy kapci domowych. Niestety konsekwencje noszenia nieprawidłowego obuwia widzimy w swojej codziennej praktyce w gabinecie. Zdrowe obuwie wcale nie musi być butem kosztującym dużo, istotne jest jednak, by zwrócić uwagę na parę elementów przy jego doborze/zakupie:

  • podeszwa i moment, w którym ulega zgięciu – powinna być to proporcja 1/4 (zgięcie zgodna z linią palców) do 3/4. Na rynku dostępne jest dużo modeli obuwia dziecięcego, którego zgina się w połowie. To zupełnie niefizjologiczne, bo stopa ani dziecka, ani osoby dorosłej takiego ruchu nie wykonuje, ale producenci wiedzą lepiej. Nie boimy się dość sztywnej podeszwy, ważne by była lekko amortyzująca.
  • środek buta – kiedy spojrzysz do środka obuwia, powinna być tam struktura całkowicie płaska. Producenci lubują się w „dostosowywaniu” obuwia do stopy dziecka i niestety pod egidą „ergonomii” wklejają pod stopę dziecka różnego rodzaju peloty i wysklepienia łuku. To zwyczaj naganny, niepoparty żadną logiczną argumentacją – wystrzegamy się takiego obuwia. W środku (o ile nie jest to zalecenie specjalisty ortopodologii, wykwalifikowanego fizjoterapeuty lub technika ortopedii) but powinien być całkowicie płaski. W praktyce w większości modeli sklepowych spotkacie się często z wybrzuszeniem (podparcie łuku podłużnego stopy) po stronie „wewnętrznej” czyli idącą wzdłuż cholewki po stronie palucha. Kiedy coś takiego zobaczymy – odkładamy but na półkę i uciekamy! Ciało dziecka samo musi pracować nad wysklepieniem łuków: podłużnego i poprzecznego.
  • buty wiązane/na rzepy – w zasadzie nie ma znaczenia, istotne, by były sznurowane/zapinane wyżej, tzn. by było to obuwie, które ściśle przylega do stopy, ale też ją trzyma. But spełnia istotną rolę przy biomechanice ruchu, więc jeśli rzepy – to optymalnie w ilości 3, nie 2. But musi być wyższy, by dawał również stabilizację dla stawu skokowego dziecka.
  • sztywny zapiętek/stabilizacja pięty – producenci wskazują na sztywny zapiętek, który to element stał się „modny”. Nie chodzi jednak o to, by tył obuwia był sztywny, tylko by sztywniki były również zlokalizowane po obu stronach pięty – stabilizując ją. 
  • tęgość obuwia – istotne jest, by but „obejmował i okalał” stopę dziecka. „Sklepowe/komercyjne” modele prezentują „uśrednioną tęgość”. Zapytał Was ktoś kiedyś w sklepie o taki parametr? 
  • materiały i wykonanie – najlepiej skóra lub wyłącznie materiały naturalne, obojętnie jaka by ona nie była: nubukowa, licowa cokolwiek, tylko nie plastik (również jeśli chodzi o podszewkę). + podeszwa która lekko amortyzuje. 

Nie przejmują się, mną się nikt nie przejmuje” – powiedziałby Kłapouchy z Kubusia Puchatka. Nie patrzcie na to jakie buty mają inne dzieci (z reguły mają obuwie, które nadaje się wyłącznie do kosza). Wynika to z nieświadomości Rodziców. Nie idźcie za modą, tylko za profilaktyką! Nie szkodzi, że ludzie będą pytać Was dlaczego Jaś czy Basia mają takie śmieszne buty z wyższą cholewką. Czasami nawet spotkacie się z pytaniem” „Dlaczego Twoje dziecko chodzi w butach ortopedycznych? – Wy świadomi Rodzice macie wiedzę, oni z reguły jej nie mają! Niestety. Skończyły się czasy, kiedy buty profilaktyczne produkowano w kolorach: szarym, brązowym, czarnym i butelkowym zielonym. Zaczęły się czasy, kiedy Twoje dziecko samo może zaprojektować kolorystykę i elementy swoich butów (w tym dobrać szwy, kolor sznurówek itd.). Nie, nie trzeba na takie buty wydać fortuny i… nie, takie rzeczy nie tylko na filmach!

Rozmiar [ma znaczenie] – stosujcie zasadę: inaczej w butach z odkrytymi palcami (zapas min. 6 mm), a inaczej z zakrytymi palcami (zapas min. 10 mm).

CO NA TO INTERNET? czytałam/czytałem coś zupełnie innego, mówiła mi o tym mama, babcia, fizjoterapeuta… Rozumiemy i respektujemy odmienne zdanie czy zapatrywanie na tą tematykę. Jednocześnie PYTAMY: jakie są doświadczenia tych osób w pracy z dziećmi podczas całego procesu rozwoju dziecka? Z iloma dziećmi osoby te pracowały? Jakie osiągały wyniki swojej pracy? 

Prowadzone przez nas badania w przedszkolach i szkołach niestety nie napawają optymizmem, choć faktycznie spotykamy się z różnymi opiniami. Znamy natomiast konsekwencje swoich działań i rekomendacji, a przykłady możemy mnożyć w setki! Czy osoby, od których słyszałeś/aś inną opinię – również? 

Tak więc jak fizjoterapeuci Centrum Ortopodologii TerraCare w Poznaniu mogą Was wesprzeć w działaniach abc:

  • zbadają stopy Waszych dzieci i odpowiedzą na wszelkie wątpliwości, 
  • bezpłatnie pomogą w doborze obuwia indywidualnego (jeśli zostanie ono zakupione w naszej placówce – rekomendujemy dobre i sprawdzone obuwie polskiej marki) lub podczas konsultacji powiedzą jak to dokładnie robić, 
  • każdy Rodzic może zaprojektować (wraz z Dzieckiem), zamówić i odebrać obuwie w naszej placówce (korzystając z atrakcyjnych cen, które trudno będzie mu otrzymać w innymi miejscu),
  • pokażą jak ćwiczyć sensorycznie z Dzieckiem – jak dobrać ćwiczenia i ich częstotliwość,
  • możecie opisane wyżej akcesoria również kupić w naszej placówce, 
  • pokażą Ci jak prawidłowo powinna wyglądać stopa dziecka w trakcie jego rozwoju i na co każdy Rodzic powinien zwrócić uwagę w ciągu kilku najbliższych miesięcy rozwoju swojego dziecka!
  • a jeśli nie stopa Twojego dziecka nie rozwija się prawidłowo – to osobny rozdział, tu jesteśmy w stanie zaoferować baaardzo szeroką pomoc, zaczynając od niezwykle rzetelnej diagnostyki komputerowej. 

PAMIĘTAJ – mimo, że nie jest to jeszcze polskim nawykiem (choć regularne chodzenie do stomatologa już tak, więc idziemy w dobrym kierunku) – powinniśmy BADAĆ APARAT RUCHU DZIECKA co 6 miesięcy. 

Pozwólmy stópkom poznawać świat! Zapraszamy do naszej poznańskiej placówki – umówi się na wizytę ze swoim dzieckiem! tel. 793 061 061. 

Czekamy na Twój kontakt i zapraszamy serdecznie! Czekają uśmiechnięci specjaliści 

Umów się na wizytę

Pracownicy naszego Działu Obsługi Pacjenta z wielką przyjemnością skierują Państwa w ręce odpowiedniego specjalisty. Nie wiesz, do kogo powinieneś się zwrócić, że swoim problemem? Służymy pomocą!